On czesto gra sam
I dlugo obmysla kazdy ruch
A czasu ma dosc bo szachy to zwykle gra dla dwoch
Lecz on nie gra dla braw
Inie gra dla forsy
Dla niego ta partia to
Pytanie o te jedna metode na zycie
On czesto gra sam
By wreszcie rozstrzygnac wieczny spor
Czy na ludzki los istnieje gdzies zapisany wzor
Czy powinien byl zyc
I wybierac inaczej
Czy pozna regule w grze i sprawi
Ze nie zwatpi juz i nie zawaha sie
Czy istnieje jeden wzor na wszystkie nasze dni
Czy pod slepa straza chmur rozpoczynamy gry
Bez szans bez zasad i bez planu
On czesto gra sam
A przynajmniej tak mu zdaje sie
I chwilami wrecz nieomal jest pewien ze juz wie
On nie gra dla braw
Inie gra dla forsy
Dla niego ta partia to pytanie o jedyna metode na zycie